Każda firma stara się na wiele sposobów przyciągnąć do siebie klientów. Jednym z lepszych i sprawdzonych pomysłów jest dobra, pomysłowa i właściwie dobrana nazwa. W przypadku hoteli i noclegowni reguła ta ma także zastosowanie. Hostele mają bardzo często ciekawe, oryginalne nazwy, które w zamierzeniu ich właścicieli mają sprawić, że potencjalni klienci zapamiętają tę nazwę i będą ją potem polecać innym. Bo nazwy nijakie szybko ulatniają się z głowy. Niektórzy właściciele idą w tym zamyśle dalej, bo starają się dopasować wnętrze i wystrój miejsca do jego nazwy, tak aby skojarzenie było jeszcze większe i bardziej kompletne. Inni właściciele obierają drogę nazwania swojego hotelu od nazwy jakiegoś charakterystycznego miejsca położonego niedaleko niego, ulicy, czy jak to czasami też bywa – od pewnej historii związanej z danym miejscem. To także bardzo dobra droga, bo potencjalny klient będzie kojarzył miejsce z np. zabytkiem który jest położony obok i jest zapewne o wiele lepiej znany niż hostel. Każda z tych dróg jest dobra, bo dzięki temu mamy dużą różnorodność, ale dotychczasowe doświadczenia mówią, że najlepiej sprawdzają się oryginalne nazwy, ale powiązane w jakiś sposób z otoczeniem. Takie zapadają klientom zdecydowanie najlepiej w pamięć dzięki czemu istnieje spora szansa, ze gdy będzie tu ponownie któryś z nich szukał noclegu, to jeśli będzie zadowolony z obsługi, wróci tu ponownie.
Ciekawe nazwy hosteli
