Upadek znanych biur

Wiele biur podróży w ostatnich latach zmagało się z poważnymi kłopotami. Niektóre z nich tłumaczą się przed mediami i akcjonariuszami ze złej sytuacji finansowej przedsiębiorstwa kryzysem finansowym i recesją, która pochłania wszystkie gospodarki bez wyjątku. W istocie jednak kryzys uświadomił inwestorom oraz analitykom rynkowym, jak poważnie patologie zachodziły w organizacji wielu z tych uznanych biur podróży. Kulminacyjne okazały się dwa ostatnie sezony, w trakcie których dochodziło do druzgocących bankructw, w wyniku których turyści przebywający na urlopie za granicą zostawali kompletnie bez opieki i pomocy przewoźnika czy pośrednika. Nie dziwi więc, że ludzie przestali liczyć tak bardzo na pomoc agentów i zaczęli sami szukać informacji o hotelach i motelach, w których warto zatrzymać się na nocleg. Skoro już udaje się za pomocą wyszukiwarek i for znaleźć namiary na konkretny nocleg, można też z powodzeniem samodzielnie najróżniejszymi kanałami komunikacji dokonać rezerwacji wybranego pokoju i nie martwić się niczym więcej niż tylko biletem lotniczym. Te także z powodzeniem można dzisiaj wyszukiwać i rezerwować za pomocą sieci. Jeśli jeszcze dwadzieścia lat temu hotelarze czy linie lotnicze gotowe były sprzedawać miejsca u siebie taniej tylko biurom podróży, to dzisiaj każdy użytkownik sieci może na takie same upusty liczyć.