Wycieczka, tak jak niemal każda usługa czy towar, podlega reklamacji. Można to zrobić w momencie kiedy po przyjeździe na miejsce stwierdzimy, że to co zastaliśmy na miejscu nie jest zgodne z opisem oferty wycieczki, jaką zakupiliśmy. Chodzi tutaj na przykład o warunki mieszkaniowe, odległość miejsca noclegowego od morza, różnicę w rodzaju pokoju, wady w wyposażeniu pokoju, brak możliwości kąpieli w morzu, wady w wyposażeniu pokoju, awarię urządzeń zasilających, brak basenu lub sauny, kortu tenisowego, instytucji rozrywkowych. Wszystkie te rzeczy podlegają reklamacji, ale nie tylko te. Dokładnie wszystkie opisuje tabela frankfurcka. Chodzi przede wszystkim o to, że to co zastaniemy na miejscu musi zgadzać się z tym, co przeczytaliśmy w ofercie biura podróży. Przy reklamacji musimy mieć oczywiście jakiś dowód na to, że kupiona wycieczka nie zgadza się z tą, którą kupiliśmy. Musimy więc zabrać ze sobą umowę. Reklamację najlepiej złożyć od razu na początku wycieczki, np. u pilota wycieczki. Jeśli nie mamy takiej możliwości to można zrobić to w biurze podróży po powrocie. Jeśli organizator wycieczki nie będzie reagował na reklamację to można złożyć także skargę na danego organizatora w Urzędzie Marszałkowskim. Jeśli więcej osób będzie skarżyć się na danego organizatora to prawdopodobnie zastosowane zostaną wobec niego sankcje administracyjne. W ostateczności można mu także zabrać pozwolenie na prowadzenie działalności.
Wycieczkę można zareklamować
